wtorek, 15 czerwca 2010

NA WSI




"Jestes ze wsi??????" heh

Pamietam Gapciu jak to mówilas:) jakby to bylo wczoraj!
tymczasem to już rok temu...
Doris palącą papierosa chyba nigdy nie zapomnę...
Oj bylo cudownie...

- Co będzie jesli ten kamień zacznie zjadać mi serce?
- To tylko kamień, jakże moglby pozbawić Cie serca?
- Nie wiem Moris, ale co bedzie jesli do końca zycia będę musiala udawać milosc?

Kurtyna byla zaslonieta, slychać bylo szmer widowni... Magiczne chwile...
Brakowalo tylko moich najblizszych... A moze jednak Ci najblizsi byli ze mną???

piątek, 4 czerwca 2010


Walizki spakowane, pudla, pudeleczka, worki wrzucone do samochodu... Kurz unoszacy sie w opustoszalym mieszkaniu, łezka kręcąca się w oku to znak ze przeprowadzka się zaczęla...

Przy okazji pakowania znow wracają wspomnienia... Te zle niestety sa silniejsze i wypieraja te rozkoszne i pelne radosci, ciepla chwile...
Chcialoby sie powiedziec do Innocentego:

-Chodź moj rudy puszku bo tutaj juz nas nie chcą...

Ale nie moge mu tego powiedzieć, bo Go nie ma obok... :(((

Inku tesknie!!! Czekaj na mnie!!! jeszcze tylko chwilkę... Jedną... Malutką chwilke...